Projekt kameralnego osiedla domów jednorodzinnych to rezultat wieloletniego dialogu, jaki toczy się na linii deweloperzy-architekci. Z jednej strony jest pragmatyczne liczenie metrów i złotówek, z drugiej – poszukiwania ludzkiej skali domów. Czy jest tu możliwy konsensus? Tak, przy założeniu, że odpowiednia przestrzeń do życia jest kluczowym elementem budującym wartość inwestycji – przekonuje architekt Tomasz Wuczyński. Jego pracownia Grupa Plus Architekci odpowiada za projekt Zendo Wilanów oparty na tej właśnie idei. Możliwość zamieszkania w jednym z kilku unikatowych domów w ramach wspólnoty osiedlowej to wciąż fenomen na polskim rynku nieruchomości.

Za ideą tego spójnego architektonicznie osiedla domów o zindywidualizowanej bryle i wykończeniu, stoi zespół doświadczonych specjalistów. Za realizację inwestycji odpowiada Hype Development, który wkracza na rynek domów premium, czerpiąc z doświadczenia wspólników działających na rynku nieruchomości od lat. Deweloper stawia na architekturę ceniącą wysoki standard i funkcjonalne rozwiązania w ramach w pełni bezpiecznego procesu zakupu domu. Projekt osiedla powstał natomiast w utytułowanej pracowni Grupa Plus Architekci, a jej założyciel i główny projektant, Tomasz Wuczyński, jest autorem kilkudziesięciu budynków i wnętrz. Tym razem podjął się opracowania koncepcji architektonicznej osiedla skupiającego budynki jednorodzinne, z założeniem unikatowego charakteru każdego z nich.

W ludzkiej skali

Przyszli mieszkańcy dostają możliwość wyboru spośród dostępnych opcji w ramach kształtu bryły, rodzaju elewacji, a także rozkładu pomieszczeń i powierzchni wahającej się od 254 do 288 m2. To co łączy domy są generalne zasady, jakimi kierował się architekt: Projektując zespół ośmiu domów – bo taka liczba okazała się maksymalna z uwagi na wskaźniki wytyczone przez Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego – przyjęliśmy zestaw kryteriów, których spełnienie naszym zdaniem było w tym projekcie konieczne. To zróżnicowanie poszczególnych domów, nowoczesna architektura: czysta i funkcjonalna, nasłonecznienie działek, kameralność układu oraz spójny charakter całego osiedla. W ramach funkcjonalnych układów wnętrz kluczowe były dwie kwestie: otwarty, dobrze doświetlony plan parteru i piętro obejmujące trzy lub cztery sypialnie, z osobną pralnią i dużą garderobą. Rozmieszczenie tarasów wokół domu, miało umożliwić korzystanie z nich w różnych porach dnia i roku, zależnie od preferencji domowników czy temperatury na zewnątrz. Charakterystyczny dwudzielny kształt obiektów to przemyślany zabieg: bryły budynków zostały w większości przypadków “rozbite” na dwa mniejsze obiekty, dzięki czemu uniknęliśmy nieprzyjaznej skali poszczególnych domów – tłumaczy architekt.

Do wyboru

Na działce o łącznej powierzchni 6300 m2 stanęło osiem budynków mieszkalnych w układzie czterech domów połączonych garażami, z których każdy posiada oddzielną bramę wjazdową i podjazd do garażu, prywatną sferę tarasową, a przy tym wspólną przestrzeń frontową. Dom położony najbliżej wjazdu na osiedle to reprezentacyjny obiekt witający gości smukłą sylwetką drewnianej elewacji wentylowanej z pełnych profili drewnianych sosny termo, która jest trwała i nie wymaga bieżącego utrzymania technicznego. Posiada on unikalną cechę funkcjonalną w postaci dwukondygnacyjnej jadalni i równie wysokiego przeszklenia, co poza wrażeniami estetycznymi, gwarantuje dostęp dużej ilości naturalnego światła. Serce domu to centralnie położona kuchnia z wyspą i osobną spiżarnią, podczas gdy na piętrze – podobnie jak we wszystkich domach – znalazły się sypialnie, w tym jedna w ramach oddzielnego zespołu master bedroom z własną garderobą i łazienką. Ogródek jako miejsce rekreacji uzupełnia przestronny taras na dachu garażu.

Do dyspozycji inwestorów jest też między innymi budynek, który docenią miłośnicy dużych przestrzeni. Ponad 50-cio metrowa powierzchnia salonu z jednej strony zamknięta jest bryłą kominka, a za sprawą przeszklenia, jego drugim ograniczeniem jest taras i zieleń własnego ogrodu. Do tego dwie z czterech sypialni na piętrze mają loggię umieszczoną nad tarasem. W ofercie jest również coś dla osób szczególnie ceniących sobie spokój – kameralny dom położony na skraju osiedla. Jego salon otwiera się przestronnym oknem na wschód, a od strony południowej, w strefie jadalni znajduje się kolejne szerokie przeszklenie, uzupełniające ilość odbieranego światła słonecznego w godzinach późniejszych niż wczesnoporanne. Elewacja wykończona drewnem zrównoważona została elementem tynkowanym, a wejście do domu umiejscowiono w podcieniu – zakątku chroniącym od deszczu i słońca.

W dobrym sąsiedztwie

W przypadku Zendo równie ważne, co proporcje wewnętrznych podziałów czy brył obiektów, są relacje pomiędzy budynkami, a otoczeniem. Domy zorganizowano wokół konsekwentnej koncepcji architektonicznej, która wpisuje się w kontekst miejsca, jakim są wilanowskie Zawady. To dobrze znane Warszawiakom miejsce, które cieszy się opinią zacisznej, bezpiecznej dzielnicy, oferującej niemal nieograniczony kontakt z przyrodą, przy jednoczesnym szybkim dostępie do centrum miasta. To w tym atrakcyjnym punkcie na mapie stolicy powstało miejsce przyjazne nie tylko dla mieszkańców, ale i otoczenia za sprawą swojej wyważonej estetyki, która łączy tradycyjne rozumienie domu z bardzo współczesnym charakterem materiałów i architektury. To kolejny argument na rzecz tego, że Zendo to synonim filozofii harmonijnego, świadomego oraz odpowiedzialnego projektowania i budowania, która w centrum stawia człowieka i jego potrzeby.